Chlebek bananowy na dzień dobry!
Czasami się zastanawiasz, co zrobić z bananami, których skórka jest już pokryta ciemniejszymi plamkami? Zbyt dojrzałe, trzeba je chyba wyrzucić.. nic bardziej mylnego! Takie banany są najsłodsze i sprawdzą się idealnie w roli zamiennika cukru w cieście. Moi Drodzy, przedstawiam Wam chlebek lub jak to woli ciasto bananowe :)
Składniki:
4 bardzo dojrzałe banany do środka ciasta, 1 banan do dekoracji
czubata łyżka masła orzechowego
pół tabliczki gorzkiej czekolady
1 jajko
2 czubate łyżki jogurtu (naturalny bądź grecki)
garść orzechów włoskich
2 garście rodzynek
szklanka mąki (pszenna wymieszana z resztą gryczanej-nic się nie zmarnuje!)
1/2łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Wykonanie:
Banany rozgniatamy widelcem. Dodajemy posiekane orzechy, rodzynki i czekoladę, mieszamy z masłem orzechowym. Sprawdzamy słodkość-jeżeli banany są naprawdę dojrzałe, nie trzeba będzie dosładzać :) Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy do ich połączenia. Ciasto jest naprawdę gęste! Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni Celsjusza (góra-dół). Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia. Do tak przygotowanej keksówki wlewamy masę. Na jej wierzchu układamy plasterki banana. Zapiekamy równą godzinkę. Chlebek jest przepyszny!
Polecam wszystkim łasuchom,
Alicja.
Komentarze
Prześlij komentarz